sobota, 5 maja 2018
Od Michael'a CD Miyashi "Krawędź do końca"
Podążaliśmy w ciszy, nie była to taka niezręczna. Przymknąłem oczy wsłuchując się w dźwięki, które mnie otaczały. Szum drzew i wiatru, gdzieś w oddali było słychać gwar rozmów, za tym dźwięk tętniącego życiem miasta. Otworzyłem oczy, ogromne drzewa ozdabiały niektóre ulice, duże budynki, wiele lokali. Spacerkiem dotarliśmy niedaleko centrum. Zatrzymałem się gwałtownie, kiedy dotarł do mnie ten fakt.
- Coś się stało? - zapytała dziewczyna, również przystając.
- Nie. Znaczy.. Jesteśmy już przy centrum. - odparłem. - Może.. przejdziemy się do biblioteki? Jest tam dużo książek na temat tego świata. Z pewnością dzięki nim, łatwiej będzie Ci się tu odnaleźć. - uśmiechnąłem się delikatnie.
- Jasne. - odwzajemniła gest. - Prowadź więc.
Kiwnąłem głową i ruszyłem w stronę wcześniej wspomnianego budynku. Dotarliśmy tam w niecałe dziesięć minut. Wewnątrz nie było zbyt wielu istot, nie rozumiałem dlaczego. Osobiście uwielbiałem czytać, przez co zdziwiłem się frekwencją tutaj.
- Myślę, że najlepiej będzie jeśli zaczniemy szukać czegoś o chowańcach, będziesz wiedziała kim jesteś i jakie mamy zadanie. - powiedziałem cicho.
Dziewczyna w odpowiedzi kiwnęła głową i poszła w jeden z przedziałów, ja natomiast udałem się po książki, które sam przeczytałem. Wszystkie ułożyłem na jednym z biurek, po czym poszedłem po Miyashi. Pomogłem towarzyszce zanieść kolejne książki.
- Myślę, że to na razie wystarczy.
- Mam taką nadzieję. - odparła.
- W części książek, mogę znaleźć ci odpowiednie rozdziały, jednak w większości na niewiele się przydam. Tylko kilka czytałem. - uśmiechnąłem się przepraszająco.
- Byłabym wdzięczna, gdybyś mi pomógł. - odrzekła szeptem.
- Nie ma sprawy. Bardzo chętnie.
Zacząłem kartkować księgi w poszukiwaniu konkretnych rozdziałów. Kiedy skończyłem, Miyashi kończyła czytać jedną z książek.
Miyashi? Wybacz. ;<
Ilość słów: 269
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz