Przezwisko: Haku, ale była też nazywana Zgubą, choć na dobrą sprawę to nigdy się nie zgubiła.
Płeć: Kobieta
Rasa: Nekomaty
Moc: Ukrywanie się to specjalność Kohaku. Pojawia się znikąd i równie szybko znika co kot z Cheshire. Nie ma sobie w tym równych. Staje się… niewidzialna? Niektórzy tak to sobie tłumaczą, ale to po prostu moc Kohaku sprawia, że staje się niezauważalna i ciężko ją znaleźć.
Punkty doświadczenia: 0 pkt (Nowicjusz)
Kohaku wydaje się być dziecinna i wręcz zbyt energiczna jak na Nekomatę. Zupełnie jakby rasa jej się pomyliła. Przyjaźnie nastawiona do każdej osoby, ale zachowuje dystans. Otwarta i “przytulaśna”, ale nie zrobi nigdy niczego, czego nie lubisz. Oczekuje tego samego od innych. Nie boi się wyrażać swojej złości czy opinii, chociaż najłatwiej i najintensywniej wychodzi jej to podczas zażartej kłótni. Zazwyczaj wygląda na beztroską, jakby niczym się nie przejmowała, ale ile to razy było, kiedy toczyła zażarte bitwy w swojej głowie. Woli słuchać problemów innych i im pomagać niż jak sama ma się komuś żalić. Uważa, że jest w stanie sama się ze wszystkim uporać, co często mija się z tym, jak rzeczywiście jest. Nigdy nie pokaże, że coś ją męczy, chyba że już nie daje rady. Często chodzi poddenerwowana, zirytowana nawet drobnostką. Ciężko jej ją uspokoić, sama tego nie potrafi, ale gdy już to się stanie, to niemalże nic nie jest w stanie jej z tego stanu wyprowadzić. Ciekawość Kohaku nie zna granic i jeśli coś ją dręczy, to nie odpuści. Gdy trzeba, potrafi być poważna. Stara się wytrwale dążyć do swoich celów, ale wychodzi to z różnym skutkiem. Można ją spotkać najczęściej w dwóch stanach: albo ma ochotę gdzieś wyjść, zrobić coś i wyciągnie cię nawet na drugi koniec miasta albo po prostu jest tak rozleniwiona, że nic nie zmusi jej do wyjścia. Dla przyjaciół jest serdeczna i miła, zawsze mogą na nią liczyć. Zaś dla wrogów, cóż. Jest w stanie wysyłać im nienawistne spojrzenia jakby chciała ich pozabijać. Mimo że niekiedy nie mówi zbyt wiele, to dużo można poznać po jej oczach. Wbrew jej przyjaznemu usposobieniu, potrafi “pokazać pazury”. Uwielbia się droczyć z innymi. Może nieco zapominalska, ale w tym jej urok. Nie cierpi być do czegoś zmuszana, więc często się buntuje. Ma w sobie coś z niepoprawnej romantyczki. Cieszą ją drobne rzeczy i potrafi być niezwykle wrażliwa. Mówi różne, często głupie rzeczy, ale nie znaczy to, że jest głupia, wręcz przeciwnie. Ma rozległą wiedzę na wiele tematów, jednak wiadomo, że nie da się wiedzieć wszystkiego. Czasem coś palnie bez namysłu choć zazwyczaj stara się ugryźć w język i przemyśleć, zanim coś powie.
Twarz: Haku ma bladą, nieco okrągłą twarz o delikatnych rysach. Pierwsze co rzuca się w oczy to duże, turkusowe, wesołe oczy przyozdobione kaskadą czarnych rzęs, a na ustach widnieje dziecięcy uśmiech. Rzadko pokazuje kły, chyba że w szerokim uśmiechu, a źrenice zwężają się dopiero wtedy, gdy jest czymś zdenerwowana lub zaciekawiona.
Postura: Sylwetkę ma drobną, lecz zwinną sylwetkę jak na kota przystało. Nie mogło oczywiście zabraknąć łososiowo-czarnego ogona, bo jak to tak, kot bez ogona. Nie waży zbyt dużo, dlatego wszelkie wspinaczki nie sprawiają jej problemów, a dzięki umięśnionym nogom skoki z dużych wysokości nie są jej straszne.
Inne: Kohaku uwielbia się przebierać, a jej szafa wydaje się być bez dna. Cóż poradzić, nie potrafi się nigdy zdecydować. Wszystko zależy do jej nastroju, ale najważniejsze kryterium to to, że musi być wygodnie. Nieodłącznym elementem jej ubioru są rękawiczki. No, chyba że akurat ich zapomni. Woli nie pokaleczyć ludzi wokół.
Głos: death of a bachelor - panic at the disco (cover)
Przyjaciele: Zazwyczaj szybko zjednuje sobie ludzi, ale ciężko o przyjaciela od serca.
Wrogowie: Znajdzie się paru.
Druga połówka: Brak. Skrzętnie ukrywa się przed wszelkimi nieproszonymi adoratorami.
► Kocha podróżować. Czy to bliska okolica, czy miejsce oddalone o kilkanaście kilometrów, właśnie dzięki podróżom zaspokaja swoją ciekawość. Czyż nie jest też w tym coś intrygującego, ekscytującego? W końcu nigdy nie wiadomo, co może czekać za rogiem.
► Niezwykle relaksuje ją bawienie się jej włosami czy drapanie po głowie. Jest w stanie oddać za te uczucie wszystko.
► Niezwykła sympatią darzy dźwięk jaki wydają z siebie skrzypce.
► Zmarła podczas biwaku w lesie ze znajomymi, podczas którego poślizgnęła się i wpadła do wielkiej dziury.
► Często wychodzi na nocne spacery żeby poobserwować gwiazdy, które już od dziecka ją interesowały.
Operator: Misza213 | lobelia213@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz