środa, 14 lutego 2018
Od Tarou CD Rei "Spotkanie dwóch ryb"
Po najedzeniu się porządnie aż chcę się spać. Co też uczynił ten kot na moim dywanie. Jest w nim coś dziwnego. Coś takiego ludzkiego. Podszedłem do niego i kucnąłem na ziemi. Był słodki jak śpi, ale ciągle był jakiś dziwny. Pogłaskałem go i zauważyłem, że ma obroże z czerwoną kulką. Pasowało to bardziej do kotki niż kota. W sumie nawet nie wiem, jakiej jest płci. Jak się okazało po sprawdzeniu, że jest to kotka. Przynajmniej już to wiem, a nie że ciągle myślałem, że to kot. Usiadłem na kanapie, która jest zaraz obok śpiącego współlokatora. Trochę mi schodzi podróż ze świata ludzi do mojego domku, więc słońce już zachodziło. Mimo tego jakoś spać mi się nie chciało. Wziąłem bluzę i wyszedłem z domu.
~~
Udałem się z powrotem do świata ludzi. Była noc. Lubiłem tę porę dnia jak zresztą i wszystkie inne. Byłem znowu nad jeziorem, gdzie spotkałem kotkę. Wdrapałem się na drzewo i położyłem się na gałęzi. Na drzewach czułem się miło. Spoglądnąłem w taflę wody. Księżyc odbijał się o nią. Wpatrując się w jezioro wpadłem na pomysł i gdy stwierdziłem, że jest on genialny, to postanowiłem wcielić go w życie.
~~
Gdy wróciłem do domu z workiem, który skonstruowałem z mojej bluzy, udałem się do kuchni i wykonywałem dalej plan. Po paru godzinach wszystko było skończone. Słońce już wschodziło, a ja patrzyłem na moje dzieła. Porcja sushi, zupa rybna z chili, paluszki rybne, ryba w oleju, ryba grillowana, jak i ryba faszerowana farszem z warzyw i oczywiście polana sosem rybnym. Na końcu postanowiłem zrobić jeszcze lody o smaku rybnym, jak i rybę w czekoladzie. Postawiłem wszystko na stole poza lodami, które były w zamrażarce. Cały śmierdziałem rybami no i oczywiście byłem pokaleczony i poparzony. Trochę pobrudziłem kuchnię w krwi, ale jakoś udało mi się to ogarnąć, ale i tak gdzieniegdzie ślady zostały.
-Widać nie mam zdolności kucharskich.
Wziąłem karteczkę i napisałem: Jedz kocico.
Zostawiłem ją na stolę a ja udałem się do łazienki i zacząłem brać prysznic. Czułem dziwne uczucie, ale stwierdziłem, że mi się zdaje. Po wymyciu się ubrałem czyste ciuchy i postanowiłem wrócić do kotki.
<Rei ?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz