wtorek, 2 stycznia 2018

Od Shinaru CD Kagehiry " Zazdrość jest ślepa"


No i się doigrałem. Że też musiałem wpaść na boga i zrobić tak złe pierwsze wrażenie. Karciłem się za to w myślach, lecz w każdej chwili wyłapywałem coraz więcej pytań zadawanych przez nowe bóstwo. Czułem się jeszcze bardziej zielony niż byłem wcześniej ... ale tym razem w sprawie bogów, a nie chowańców.
- M...miło mi poznać - podrapałem się po karku szukając wzrokiem jakiegoś ratunku...innego bóstwa czy kogoś kto mógłby mu to wyjaśnić...ja nic nie wiedziałem. - Jestem Shinaru, lecz można mi mówić Shin. A... i niestety, ale mało wiem o bóstwach....sam jestem tu od niedawna - Przyznałem ze skromnym uśmiechem. Czułem się źle, że nie mogłem mu pomóc.
- Też jesteś bóstwem? - Jego dwukolorowe tęczówki wpatrywały się cały czas we mnie z nadzieją, że jednak dostanie jakąś odpowiedź na swoje pytanie
- N.. nie... nie zasłużyłem widocznie - Zbił mnie lekko z tropu. Ja? Bóstwem? Chyba niewiedzy, czy nieogarnięcia. To w tej chwili najlepiej by mnie opisywało. Naprawdę czułem potrzebę zdobycia jakiś informacje specjalnie dla niego..by jakoś mu pomóc wystartować w tym pięknym świecie.
- Skoro nie jesteś bóstwem, to kim? - Jego wyraz twarzy przypominał małe dziecko pytające swojego opiekuna o ciekawostki tego świata. Za dużo słodkości mnie dziś napada...oczywiście nie narzekam, ale cukrzycy się nabawię niedługo, jak tak dalej pójdzie.
- Jestem chowańcem broni - Odparłem dumie podpierając ręce po bokach.
- C...Chowańcem broni? Czyli?-zapytał przechylając lekko głowę.
- Gdybym to ja sam wiedział - westchnąłem tracąc nieco moją dumę - Niczego nikt mi nie wyjaśnił...wiem, tylko, że mogę się zmienić w broń, ale nawet nie wiem jak. Liczyłem, że jakieś bóstwo mi to wyjaśni....ale póki co znam tylko ciebie..a sam niewiele wiesz o sobie
- Przepraszam... - spuścił głowę, a ja poczułem się winny. Pogłaskałem go lekko po ciemnej czuprynie i uśmiechnąłem się pocieszająco. - Wiesz? Może pójdziemy do gorących źródeł, czy gdzieś do parku... może tam spotkamy kogoś kto nam to wszystko wyjaśni - Zaproponowałem. Czy to właściwe zapraszać nowo poznaną osobę do gorących źródeł, a na dodatek bóstwo? Nie dbałem o to..  przecież to nic złego...a przynajmniej według mnie.
< Kage? Przepraszam? ;-; ale później ci wynagrodzę jak gdzieś pójdą> 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz